Aż 6 na 10 firm przyznaje, że zwolniło młodych ludzi zatrudnionych świeżo po studiach. Tak wskazują wyniki sondażu, przeprowadzonego przez międzynarodową platformę doradczo-edukacyjną Intelligent wśród menedżerów zaangażowanych w procesy rekrutacyjne. Pytani o powody zwalniania pracowników z pokolenia Z, wskazali kilka.
Trzy czwarte firm jest niezadowolonych z części bądź wszystkich zatrudnionych przez siebie w tym roku świeżo upieczonych absolwentów uczelni, a 6 na 10 przedsiębiorstw przyznaje się do zwolnienia takich pracowników niedługo po zatrudnieniu - wskazują wyniki ankiety przeprowadzonej w tym roku przez Intelligent, międzynarodową platformę specjalizującą się w doradztwie edukacyjno-zawodowym. W ramach badania swoimi doświadczeniami podzieliło się 966 doświadczonych liderów biznesu, zaangażowanych w proces rekrutacji w swojej firmie.
Tym, czego w ocenie ankietowanych najczęściej brakowało pracownikom z pokolenia Z, tj. pracownikom urodzonym między 1997 a 2010 rokiem i dopiero rozpoczynającym kariery, był brak motywacji i inicjatywy (50 proc. wskazań), brak profesjonalizmu (46 proc.) i słabe umiejętności organizacyjne (42 proc.). Wśród powodów niezadowolenia z pracy tzw. Zetek wymieniano też trudności w komunikacji, a także problemy z przyjmowaniem informacji zwrotnych na temat swojej pracy.