Prokuratura nie zamierza ponownie zbadać sprawy fałszywego oświadczenia majątkowego Zbigniewa Ziobry — ustalił Onet. Sprawa ujęta w tzw. raporcie Bodnara dotyczy wydarzeń z 2016 r., gdy prokuratura, kierowana przez Ziobrę, "skręcała" większość śledztw, które mogły dotknąć polityków ówczesnej władzy. Tym razem jednak konsekwencji ani wznowienia śledztwa nie będzie. — Nastąpiło przedawnienie karalności potencjalnych czynów — informuje Onet prok. Piotr A. Skiba.
— Nie zamierzamy ponownie badać sprawy PO V Ds 121.2016, albowiem nastąpiło przedawnienie karalności potencjalnych czynów będących przedmiotem postępowania — informuje Onet rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej, która zajmowała się tą sprawą.
Jak dodaje, "nie było też rekomendacji Prokuratury Krajowej ku temu" [by ponownie zbadać sprawę].
Chodzi o ujętą w tzw. raporcie Bodnara sprawę dotyczącą Zbigniewa Ziobry. W marcu 2016 r. zawiadomienie do prokuratury w sprawie złożenia przez niego fałszywego oświadczenia majątkowego złożył ówczesny sekretarz klubu PO Zbigniew Konwiński.