Wołodymyr Zełenski zabrał głos w debacie generalnej 78. Sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. "Rosja w każdym dziesięcioleciu rozpoczyna nową wojnę" - mówił prezydent Ukrainy. "Jeśli osiągnie sukces, wiele miejsc w tej sali może opustoszeć" - dodał.
Część terytoriów Mołdawii i Gruzji jest okupowana. Rosja przekształciła Syrię w ruinę. I gdyby nie Rosja, to broń chemiczna nigdy by nie była tam użyta. Rosja niemal wchłonęła Białoruś. Jest ewidentne, że grozi Kazachstanowi i państwom bałtyckim - powiedział Zełenski.
Jak dodał, celem prowadzonej obecnie wojny przeciwko Ukrainie jest zniszczenie porządku międzynarodowego opartego o zasady. Jeśli osiągnie sukces, wiele miejsc w tej sali może opustoszeć - ostrzegł zgromadzonych.
Jak podkreślił, podczas gdy Rosja popycha świat ku "ostatniej wojnie", Ukraina robi wszystko, by zapewnić, że po tej agresji nikt nie odważy się napaść na inne państwo.