Socjaldemokratyczny rząd Pedro Sancheza nie zamierza wydawać więcej niż 2 proc. PKB na obronność, co jest przyczyną dużej "frustracji" wśród państw NATO - piszą dziennikarze hiszpańskiego "El Mundo". Jest to tym bardziej kłopotliwe, że na czerwcowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego sekretarz generalny Mark Rutte zamierza zaproponować cel 5 proc. PKB wydatków na zbrojenia.
W czwartek sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że zaproponuje cel 5 proc. PKB nakładów na obronność, a przyjęcie nowego planu inwestycji obronnych będzie priorytetem na zbliżającym się szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Hadze.
- Uważamy, że 2 proc. wystarczy, aby wywiązać się z zobowiązań, które podjęliśmy - powiedziała w czwartek hiszpańska ministra obrony Margarita Robles.