Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją i usunął ją z porządku prawnego. Posłowie podszywający się pod nieistniejącą komisję poniosą za to odpowiedzialność - ocenił b. szef MS Zbigniew Ziobro, nawiązując do wezwania przed komisję.
Były szef MS i polityk PiS Zbigniew Ziobro jest jedną z osób, które zostały wezwane do złożenia wyjaśnień przed sejmową komisją śledczą badającą nielegalne wykorzystywanie przez władze w poprzednich latach oprogramowania szpiegującego Pegasus. Komisja chce przesłuchać Zbigniewa Ziobrę 4 listopada. Ziobro był już wzywany przed komisję trzykrotnie. Dwa razy usprawiedliwił swoją nieobecność przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego, związane z chorobą nowotworową.
W czwartek Ziobro zamieścił na swoim profilu na portalu X zdjęcie wezwania do stawienia się przed komisję. "Ta kartka byłaby nawet zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami, gdyby nie to, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego posłowie tej +niby komisji+ popełnili właśnie przestępstwo m.in. z art. 231 Kodeksu karnego" - skomentował.