- Przysięgamy: pozostaniemy na ulicach aż nastanie wolność, powstanie tymczasowy rząd oraz będą nowe wybory - powiedział w sobotę swoim zwolennikom w Caracas lider opozycji i szef parlamentu Wenezueli Juan Guaido. W stolicy tego południowoamerykańskiego państwa demonstrowali też zwolennicy prezydenta Nicolasa Maduro.
- Zmiana w Wenezueli jest bardzo, bardzo blisko - powiedział Juan Guaido do 100-tysięcznego tłumu swoich zwolenników, zgromadzonego na ulicach Caracas.
Przywódca opozycji z radością przyjął również poparcie, jakiego udzielił mu wcześniej w sobotę wysokiej rangi generał wenezuelskich sił powietrznych Francisco Yanez. - Wszyscy urzędnicy (Maduro też - red.), którzy uznają konstytucję, są mile widziani - zapowiedział.