Zmobilizowani żołnierze z Syberii nagrali wideo, na którym otwarcie apelują o ewakuację, tłumacząc, że wcale nie mieli trafić na front. W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu Rosjanie przyznają, że zostali oszukani przez swoich dowódców, a ich służba odbywa się w skrajnie tragicznych warunkach.
Zmobilizowani, w opublikowanym 25 stycznia na Telegramie wideo, apelują o natychmiastową ewakuację z linii frontu, gdzie nie powinni trafić. Żołnierze żądają ukarania dowódców, którzy - jak twierdzą - okłamali ich przy przyjmowaniu do służby. Narzekają także na skandaliczne warunki, które przyszło im znosić.
Zmobilizowani z Syberii nagrali wideo. Błagają o ewakuację
Opublikowany na Telegramie "Ostorożno, nowosti" film został nagrany przez żołnierzy 1439 pułku. Na nagraniu zgromadzeni twierdzą, że nie tak miała wyglądać ich służba, a dowództwo celowo ich okłamało. Zdaniem mężczyzn obiecano im służbę w obronie terytorialnej, a mimo to bez przeszkolenia i odpowiedniego sprzętu wysłano ich prosto na linię frontu i włączono w grupę szturmową. - Od 31 grudnia 2022 roku jesteśmy na pierwszej linii frontu, bez szkolenia i wsparcia. Są straty. 19 rannych i 2 zabitych na dzień 24 stycznia. I to w dwa dni - powiedział na nagraniu jeden ze zmobilizowanych.