Żołnierka została zgwałcona na poligonie przez innego żołnierza. "Było jej wstyd. Bała się, bo chłopaki wiedzieli o wszystkim i się z niej śmiali". Publikujemy informacje, które znajdują się w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach. Przedstawiono w nim przebieg szokującego zdarzenia.
Był rok 2015. 18 maja podczas zgrupowania poligonowego kadry oficerskiej R. K. razem z innymi żołnierzami brała udział w grillu. Impreza była zakrapiana alkoholem. Zabawa zakończyła się około północy. Wtedy żołnierka udała się do swojego namiotu. Sama też piła.
Kiedy szykowała się do snu, do jej kwatery przyszedł K.K. Kobieta nalegała, by opuścił namiot. Żołnierz nie przyjmował jednak tego do wiadomości. Był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Światło w namiocie było zapalone. Drzwi i okna otwarte.
Doszło do stosunku seksualnego. Żołnierka zeznała, że próbowała się bronić, ale mężczyzna był silniejszy. Całość zdarzenia mieli obserwować inni żołnierze. Część z nich słysząc odgłosy z namiotu, miała zaglądać do środka przez odsłonięte okno. Jeden z nich zeznał, że K. K. przegonił go.