Wojska Obrony Terytorialnej wydały oficjalny komunikat w sprawie zatrzymanego w ostatni piątek żołnierza. Jak zaznaczyli przedstawiciele formacji, nie doszło do tego w czasie pełnienia przez niego służby. "Nie tolerujemy popełniania przestępstw ani zachowań niegodnych żołnierza Wojska Polskiego" — czytamy w oświadczeniu WOT.
W piątek 13 grudnia w Bąkowie koło Gdańska policyjni kontrterroryści interweniowali w domu żołnierza 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Informację tę jako pierwsze przekazało Radio RMF FM, którego reporter ustalił, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o włamaniu do budynku. Gdy pojawili się na miejscu, okazało się, że dom jest zamknięty. W pewnym momencie usłyszeli dochodzące ze środka strzały.
Po chwili wyszedł do nich 33-letni mężczyzna z przedmiotem, który przypominał broń. Został obezwładniony i zatrzymany. 33-latek twierdził, że w domu znajdują się dwie zabite przez niego osoby oraz kobieta z bronią.