Prokuratura uchyliła część środków zapobiegawczych wobec żołnierzy zatrzymanych za złamanie procedur posługiwania się bronią na granicy z Białorusią — informuje RMF FM. Chodzi o głośną sprawę wojskowych zatrzymanych przez Żandarmerię Wojskową pod koniec marca.
Jak informuje stacja, śledczy uznali, że podejrzani nie muszą być już zawieszeni w czynnościach służbowych. Wykluczono też obniżenie uposażenia o 50 proc., utrzymano jednak nadzór przełożonego nad żołnierzami. Według prokuratury materiał dowodowy nie był wystarczający do utrzymania sankcji.
Decyzja prokuratury nie zmienia zasadniczej kwestii — zarzuty postawione dwóm żołnierzom zostały podtrzymane. Trzeci uczestnik wydarzeń został przesłuchany w charakterze świadka.