W miniony weekend szef MON Mariusz Błaszczak pochwalił się, że od rozpoczęcia przed rokiem kampanii „Zostać żołnierzem RP”, wojskowe komendy uzupełnień odnotowały prawie 32 tysiące zgłoszeń, zarówno do służby przygotowawczej, Wojsk Obrony Terytorialnej jak i służby zawodowej. Pojawia się pytanie, gdzie podziali się ci ochotnicy, skoro w pierwszym półroczu przybyło zaledwie pół tysiąca żołnierzy zawodowych, naukę na uczelniach wojskowych rozpoczęło niespełna półtora tysiąca podchorążych, a Wojska Obrony Terytorialnej w ostatnim roku powiększyły się liczebnie o prawie pięć tysięcy, przy spadku żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.
Za kampanią stały potrzeby kadrowe 18 dywizji
Inauguracja kampanii „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej” odbyła się dokładnie 14 października 2018 r. w Lublinie. Była bezpośrednio związana z decyzją szefa MON o powołaniu 18. Dywizji Zmechanizowanej, z dowództwem w Siedlcach. Jednym z priorytetów szefa MON jest bowiem wzmocnienie wschodniej flanki naszego kraju. W związku z tym kierownictwo resortu obrony narodowej zapowiedziało powrót wojska m.in. do Łomży (w tym mieście będzie siedziba 18 Pułku Logistycznego, do obsługi tej dywizji) oraz do Białej Podlaskiej, gdzie ma stacjonować batalion zmechanizowany, dywizjon przeciwlotniczy, kompania rozpoznawcza, kompania saperów oraz batalion transportowy. Rozbudowuje się także 14 Pułk Przeciwpancerny w Suwałkach, który aktualnie pilnie poszukuje elektryków, kierowców kat. C czy operatorów na stanowiska w korpusie szeregowych zawodowych, a także podoficerów oraz oficerów. Potrzeby wysokiej klasy specjalistów mają także tworzone wojska obrony cyberprzestrzeni.
Przed pracownikami wojskowych komend uzupełnień - to poważne wyzwanie, bo naciski „z góry” są bardzo duże. Wydawać by się mogło, że z prawie 32 tysięcy ochotników, którzy w ostatnim roku złożyli wnioski o wstąpienie do wojska, uda się bez problemu znaleźć osoby o odpowiednich predyspozycjach zdrowotnych i kwalifikacjach. Tym bardziej, że wymagania w zakresie wykształcenia w korpusie szeregowych zawodowych należą do najniższych w służbach mundurowych – wystarczy ukończenie gimnazjum i status rezerwisty.