Przemysław Wipler ujawnił nieznane dotąd informacje na temat okoliczności zatrzymania żołnierzy służących na polsko-białoruskiej granicy. - To nie był pierwszy raz użycia w sposób nieprawidłowy broni przez tych żołnierzy - powiedział polityk. "Wszystko to zmienia zasadniczo obraz sprawy. A pisałem, że niektórzy będą połykali języki" - napisał dziennikarz Konrad Piasecki.
Jednym z tematów w niedzielnym wydaniu programu "Kawa na Ławę" w TVN24 były przepisy określające okoliczności zwolnienia z odpowiedzialności karnej żołnierzy w przypadku użycia przez nich broni na granicy. Inicjatywę Ministerstwa Obrony Narodowej zapoczątkowało zatrzymanie wojskowych, którzy w marcu oddali strzały ostrzegawcze w kierunku imigrantów próbujących przedostać się z Białorusi na terytorium Polski. Portal Onet opisywał, że w efekcie zdarzenia trzech żołnierzy wyprowadzono w kajdankach. Pomimo że od incydentu minęło kilka miesięcy, w sprawie pojawiły się nowe informacje.