George Simion, zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii stwierdził, że najkorzystniejsze dla Europy jest doprowadzenie do rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją, a nie dostarczenie broni Kijowowi. — Musimy osiągnąć zawieszenie broni. I musimy się modlić i mieć nadzieję, że rozmowy pokojowe Donalda Trumpa przyniosą skutek — powiedział w rozmowie z DW Ukraina.
— Powiedzieliśmy, że będziemy promować pokój i widzimy jedyne rozwiązanie w deeskalacji tego konfliktu. Dostarczanie broni (…) nie jest korzystne dla Niemiec, Francji, Rumunii, Polski. Bardzo ucierpieliśmy z powodu tej wojny i potrzebujemy pokoju, tak jak chce tego administracja Trumpa — powiedział George Simion, lider partii AUR (Związek na rzecz Jedności Rumunów), który z wynikiem 40,9 proc. zwyciężył w pierwszej turze wyborów na prezydenta kraju.