Nie tylko komendant krakowskiego oddziału Żandarmerii Wojskowej Robert M. i dwaj wysocy rangą oficerowie komendy głównej ŻW, ale także były dowódca 6. Brygady Powietrzno-Desantowej z Krakowa generał Grzegorz G. i cywil Sylwia B. usłyszeli w warszawskiej prokuraturze okręgowej zarzuty. Chodzi o niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień, ujawnianie poufnych informacji i utrudnianie śledztwa.
Wczoraj informowaliśmy o zatrzymaniu pułkownika Roberta M. i jednego z oficerów Żandarmerii Wojskowej. Obaj są podejrzani o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści oraz ujawnianie wbrew prawu informacji, którymi dysponowali w związku z pełnioną funkcją. Zarzuty przekroczenia uprawnień usłyszał też mjr. Tomasz W.
Dziś dowiadujemy się, że wraz z trzema wysokimi rangą oficerami zarzuty postawiono także dwóm innym osobom - dowódcy 6. Brygady Powietrzno-Desantowej z Krakowa generałowi Grzegorz G. i cywilowi, Sylwii B.