Wszystkim, którzy byli z nami w najtrudniejszych chwilach i podzielają nasz smutek z powodu śmierci śp. Tomasza Garsztki oraz uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych składam serdeczne podziękowania.
Za Mszę Świętą pogrzebową dziękuję duchownym: ks. Hieronimowi Szczepaniakowi, ks. Tomaszowi Rysiowi, ks. Wojciechowi Kochańskiemu, ks. Janowi Kwiatkowskiemu, ks. Krzysztofowi Szkopkowi.
Wyrazy wdzięczności składam panu burmistrzowi Michałowi Pyrzykowi za piękne pożegnanie swojego zastępcy oraz wszystkim pracownikom Urzędu Miasta za wsparcie i ogromne pokłady życzliwości.
Dziękuję całemu środowisku związanemu z oświatą, tak ważną dla mojego męża, który całe swoje życie czuł się nauczycielem, koleżankom i kolegom, pocztom sztandarowym ze szkół słupeckich, pani dyrektor Agnieszce Orchowskiej za niezwykłe słowa o Tomku. Licznie przybyli dawni uczniowie męża i moi obecni utwierdzają, tak jak śpiewał celebrujący mszę ks. Hieronim Szczepaniak, że „jest sens i jest cel” w naszym życiu.
Znając charakter mojego męża, wiem, że byłby onieśmielony, wiedząc, że na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzi go asysta wojska, policji i straży. Serdeczne podziękowania składam 3. Skrzydłu Lotnictwa Transportowego i 33 Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu, 7. Batalionowi Strzelców Konnych Wielkopolskich w Wędrzynie, Komendzie Powiatowej Policji w Słupcy, Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Słupcy oraz Orkiestrze Dętej OSP w Słupcy. Mąż całe swoje życie czcił bohaterów, którzy na różny sposób służyli wielkim sprawom. Wojsko było jego wielką miłością, dlatego pożegnanie salwą honorową uznałby za niezwykły zaszczyt.