ZUS zawiesił wypłatę powszechnej emerytury byłemu strażakowi, który pobierał jednocześnie świadczenie jako mundurowy. Sprawą zajął się sąd, który jednoznacznie stwierdził, że dwie emerytury w tym przypadku nie przysługują. Wyjątki w takich sprawach są naprawdę nieliczne.
Emerytura mundurowa a ZUS: sprawa trafiła do sądu
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który od 1973 do 2005 roku służył w straży pożarnej. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesił mu wypłatę emerytury z uwagi na zbieg świadczenia z emeryturą policyjną (tak również w przypadku strażaków nazywa się emerytura przyznawana decyzją Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA). Były strażak wniósł do Sądu Okręgowego w Ostrołęce odwołanie od decyzji ZUS, jednak zostało ono oddalone. Sąd musiał przeprowadzić rozważania, które jednoznacznie miały wyjaśnić, czy mężczyźnie, który przez lata służył w straży, należy się także emerytura z ZUS.
W tym przypadku łącznie okres służby zaliczony do wysługi emerytalnej wyniósł ponad 30 lat, na podstawie czego MSWiA ustaliło wnioskodawcy prawo do emerytury policyjnej. Oprócz okresów służby, mężczyzna był też zatrudniony na podstawie umów o pracę, m.in. w Biurze Terenowym Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Zgromadzone na koncie ZUS składki pochodziły z pracy w zakładach niezwiązanych ze służbą.