PiS w końcu podjęło próbę wprowadzenia do Sejmu byłych posłów Kamińskiego i Wąsika. Awantura trwała niespełna pół godziny i zakończyła się właściwie niczym. Ale nie to rozgrzewa dzisiaj polityków PiS.
Bitwa o Kamińskiego i Wąsika rozegrała się przed głównym wejściem do Sejmu tuż przed godz. 10 pierwszego dnia posiedzenia. Na wszelki wypadek, żeby prezes jeszcze zdążył na porządek obrad. Przed wejściem do Sejmu była większość klubu PiS. Politycy PiS próbowali wprowadzić swoich kolegów, sami wejść i zasadniczo zrobić jak najwięcej zamieszania.