Znana ukraińska redakcja opublikowała tekst o pogarszających się relacjach polsko-ukraińskich, w którym całą winą obarczył Warszawę. Autorzy artykułu dokładają starań, aby zrazić do siebie Polaków i Ukraińców, poprzez granie moskiewską kartą. Równie szkodliwe jest to, że nie mają lub nie chcą mieć pojęcia o polskiej perspektywie.
Polska prowadzi "wojnę" przeciwko europejskiej przyszłości Ukrainy. Warszawa musi zdać sobie z tego sprawę” – takim tyleż alarmistycznym, co konfrontacyjnym tytułem opatrzył swój redakcyjny artykuł internetowy portal Evropeyska Pravda. Ukraińska redakcja zarzuca Warszawie, że prowadzi z Kijowem wojnę handlową, która rozpoczęła się w kwietniu zeszłego roku od blokady zbożowej, a jej kontynuacją jest rozpoczęta w listopadzie blokada ciężarówek na granicy pomiędzy oboma państwami.
Zanim zajmę się argumentacją ukraińskich dziennikarzy, chcę zacząć od pewnego elementu, który być może dla strony ukraińskiej stanowi jedynie narzędzie retoryczne, jednak z polskiej perspektywy jest absolutnie niszczycielski dla relacji pomiędzy naszymi narodami.