Bezcenne dzieła sztuki. Worki pełne złotych sztab. Rzadkie monety i przedmioty wykonane z cennych kruszców, które esesmani zrabowali ofiarom Holokaustu. Wszystko to Niemcy ukryli w Merkers. Skarby warte miliardy dol. miały być tam bezpieczne, wpadły jednak w ręce aliantów jeszcze przed kapitulacją Berlina. Jak do tego doszło?
Przypominamy materiał z października 2022 r.
Na początku lutego 1945 r. tylko najbardziej fanatyczni zwolennicy Hitlera wciąż łudzili się, że tysiącletnia Rzeszy zdoła wygrać wojnę. Do tej grupy na pewno nie zaliczał się Walter Funk, minister gospodarki Niemiec oraz prezes Reichsbanku w jednej osobie.
Kierunek Merkers
Funk od dawna chciał ewakuować z Berlina olbrzymie zapasy zrabowanego w całej Europie złota, które zalegały w skarbcu banku centralnego. Nie mógł jednak tego zrobić, obawiając się posądzenia o defetyzm.