Szwecja zaledwie od kilku dni jest członkiem NATO, a jej myśliwce już zaliczyły pierwszą konkretną misję pod flagą sojuszu. W ramach współpracy z belgijskimi F-16 i niemieckimi Eurofighterami szwedzkie myśliwce Gripen przechwyciły rosyjskie samoloty nad Bałtykiem.
W ostatnich kilkunastu miesiącach natowscy piloci operujący w rejonie Bałtyku byli wyjątkowo zapracowani, bo tylko w 2023 r. doszło do ponad 300 przechwyceń rosyjskich samolotów operujących w tym regionie. W tym roku będzie to pewnie wyglądało podobnie. Szybko przekonali się o tym także szwedzcy piloci, którzy zaledwie kilka dni temu dołączyli patrolowania przestrzeni powietrznej sojuszu, jako że Sztokholm już oficjalnie wszedł w struktury NATO.
Jak podało powietrzne dowództwo sojuszu, rankiem 11 marca szwedzkie myśliwce Gripen we współpracy z belgijskimi F-16 stacjonującymi na Litwie przechwyciły rosyjski samolot Tu-134, który nie znajdował się w planie lotów na ten dzień. Tego samego dnia szwedzkie Gripeny podrywały się jeszcze dwukrotnie w związku z lotem rosyjskich samolotów w pobliżu przestrzeni powietrznej NATO i były to pierwsze tego typu misje wykonane przez te maszyny już pod auspicjami sojuszu.