Atmosfera w Rosji przed wyborami prezydenckimi robi się coraz bardziej napięta. Choć wszyscy wiedzą, że ich wynik jest przesądzony, nie wszyscy się z tym pogodzili. Aleksiej Baranowski z Legionu Wolność Rosji mówi, że przeciwna Kremlowi formacja postanowiła utrudnić Putinowi przeprowadzenie nielegalnego głosowania. I udało jej się zasiać panikę. — Armia Putina szybko ucieka z wioski, porzucając pozycje — zdradzają przedstawiciele legionu, mówiąc o przebiegu walk.
Sprzymierzeni z Ukrainą rosyjscy bojownicy z Legionu Wolność Rosji postanowili przenieść walki na terytorium Rosji, aby podkreślić fałszywy charakter zbliżających się fikcyjnych wyborów — powiedział Aleksiej Baranowski, przedstawiciel politycznego skrzydła organizacji w rozmowie z redakcją serwisu Kyiv Post.
— Zaplanowaliśmy tę operację tak, by zbiegła się w czasie z tygodniem procedur wyborczych. Jako zaniepokojeni obywatele Rosji postanowiliśmy wyrazić naszą opinię na temat tych wyborów i reżimu Putina — powiedział, odnosząc się do zaciętych walk w obwodzie kurskim i biełgorodzkim w Rosji.