Po zdetonowaniu granatnika w swoim gabinecie ówczesny szef policji Jarosław Szymczyk nie tylko nie poniósł żadnych konsekwencji, ale dostawał jeszcze nagrody kwartalne. Informację w sprawie byłego komendanta głównego policji ujawnił w piątek w TVN24 minister MSWiA Marcin Kierwiński. Nagrody to w sumie 80 tysięcy złotych.