Witold Zacharewicz był jednym z najpopularniejszych przedwojennych aktorów młodego pokolenia, znanym między innymi z ról Zygmunta II Augusta w Barbarze Radziwiłłównie i Leszka Czyńskiego w Znachorze. Jego filmową karierę przerwała II wojna światowa, a za pomoc niesioną Żydom zapłacił najwyższą cenę.
Poniższszy fragment pochodzi z książki „Amanci II Rzeczpospolitej” autorstwa Marka Telera.
Chociaż z powodu studiów i kariery aktorskiej Witold Zacharewicz zdołał odroczyć służbę wojskową o kilka lat, to 1 września 1938 roku musiał jednak stawić się w jednostce Wojsk Łączności w Zegrzu. Dwa dni wcześniej władze uczelni zwróciły mu świadectwo dojrzałości i wydały raport o końcowym stanie studiów, aby przedłożył go w Powiatowej Komendzie Uzupełnień Warszawa Miasto I. W lipcu 1937 roku Zacharewicz twierdził jeszcze, że po odbyciu czynnej służby wojskowej zamierza wrócić do studiowania, lecz w sierpniu 1938 roku opisywano go już jako „byłego studenta”. Zacharewicz zakończył zatem trwającą od 1932 roku przygodę z Uniwersytetem Warszawskim przed uzyskaniem dyplomu ukończenia studiów. Z powodu służby wojskowej musiał też zawiesić karierę aktorską, przez co w 1939 roku – ostatnim roku przedwojennej polskiej kinematografii – nie pojawił się w żadnym filmie.