Czy jest w Polsce choć jedna osoba, która przynajmniej raz nie usłyszała nazwy – Morskie Oko? Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że nie. Okazuje się jednak, że niewiele brakowało, a Morskie Oko wcale nie byłoby polskie. To dzięki jednej osobie ten piękny staw, jak i większość Tatr polskich znajduje się dziś w granicach naszego państwa.
Przypominamy materiał, który pierwotnie został opublikowany 21 października 2022 r.
Jeśli przyjrzymy się historii, to Morskie Oko i okoliczne ziemie były terenami spornymi pomiędzy Polską a Węgrami już od połowy XVI w. Kiedyś ziemie, które nikogo nie interesowały, wraz ze wzrostem osadnictwa po obu stronach, zaczęły wymagać doprecyzowania przebiegu granicy. Pierwszym zarzewiem sporu było wysunięcie roszczeń przez Olbrachta Łaskiego do części polskiego starostwa nowotarskiego między rzekami Białką i Leśnicą.