Ukraina pilnie potrzebuje rekrutów, którzy uzupełnią luki kadrowe i straty ponoszone przez wojsko w obliczu nasilających się ataków ze strony Kremla. Pilnie potrzebuje również specjalistów na rynku pracy, którzy pomogą powstrzymać rosnący kryzys gospodarczy. Chociaż Kijów apeluje do młodych mężczyzn o zaangażowanie, wielu z nich ucieka z kraju, a do armii zaciągają się emeryci. Specjalistka zauważa, że już raz w historii doszło do podobnej sytuacji.
Średnia wieku żołnierzy w ukraińskiej armii wynosi 43 lata. Według raportu opracowanego przez magazyn "Time" Ukraińcy na linii frontu są obecnie znacznie starsi niż ci na początku wojny — w lutym 2022 r. przeciętny ukraiński żołnierz miał od 30 do 33 lat.
Podkreśla to fundamentalny problem Ukraińców — prawie nie ma prawie młodych mężczyzn, których można by powołać na front.
Raport przygotowany przez Business Insider pokazuje, że na ochotników do ukraińskiej armii zgłaszają się najczęściej emeryci. 63-latkowie o żołnierskim pseudonimie "dziadek" stają do walki ramię w ramię z młodszymi towarzyszami.