Trzymał się drugiego planu, ale to nie znaczy, że znikał w tle. Scena w serialu "Czterej pancerni i pies", w której je ogórki kiszone, jest na miarę Oscara. Niewielu wie, że Tadeusz Fijewski skrywał w życiu tajemnicę, a jej ujawnienie postawiło go w całkiem nowym świetle...
1/12 Tadeusz Fijewski (lata 30.)
Tadeusz Fijewski określany jest jako aktor charakterystyczny — nie był amantem, ale każda z jego ról zachwyca. Dbał o najmniejszy szczegół, by jego postać stała się wiarygodna.
Urodził się w ubogiej warszawskiej rodzinie. Był jednym z dziewięciorga dzieci malarza pokojowego. Kariera aktorska Tadeusza Fijewskiego była... dziełem przypadku. 10-letni Tadzio marzył o zawodzie dorożkaża. Bieg jego życia zmienił sąsiad, maszynista w Teatrze Polskim, który zaproponował chłopcu i jego kolegom, by statystowali w spektaklu "Chory z urojenia". Rodzice na wieść o propozycji pracy dla syna bardzo się ucieszyli. Po każdym spektaklu Fijewski przynosił do domu 2 zł, co pozwalało reperować rodzinny budżet.