Generał Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformował we wtorek, że wojska ukraińskie wciąż znajdują się w północnej części Marjinki, ale jak stwierdził to miasto już nie istnieje.
Załużny zauważył, że rosyjscy najeźdźcy zastosowali w Marjince tę samą metodę, co w Bachmucie, "niszcząc ulicę po ulicy, dom po domu", a wycofanie się ukraińskich wojsk na przedmieścia nie jest niczym nadzwyczajnym, ponieważ takie są reguły wojny.
Marjinka została zdobyta
Drogi jest nam każdy skrawek naszej ziemi. I niezależnie od tego, czy jest to Bachmut, czy Awdijiwka, będziemy bronić go tak długo, jak długo będziemy mieć do tego wystarczające siły. Jeśli ich zabraknie i ocenimy, że lepiej jest ratować ludzi, oczywiście, podejmiemy taką decyzję (o wycofaniu) i uratujemy ludzi. (...) Wszystko będzie zależało od sytuacji. Nie ma potrzeby robić wokół tego zagadnienia widowiska - powiedział generał.