Największym wyzwaniem są nie samoloty, ale rakiety manewrujące i drony - powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który obserwował na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce strzelania rakietowe bojowo-doświadczalne z wykorzystaniem systemu OPL Mała Narew.
Szef MON obserwował w czwartek na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce strzelania rakietowe bojowo-doświadczalne z wykorzystaniem systemu OPL Mała Narew.
"Już bardzo szybko, nawet przed końcem tego miesiąca, żołnierze, którzy dziś prezentowali swoje umiejętności, rozpoczną dyżury obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Polski wykorzystując ten nowoczesny sprzęt" - poinformował Błaszczak.