Przekazywanie pamięci o losach deportowanych na Sybir, pomoc Sybirakom, ale też tworzenie stowarzyszeń działających na rzecz tej pamięci to zadania, jakie stawia sobie na przyszłość obchodzący 95-lecie Związek Sybiraków – mówił w środę, w Białymstoku, prezes tej organizacji, Kordian Borejko.
Uroczystości odbyły się w białostockim Muzeum Pamięci Sybiru. Prezes Borejko przypomniał, że zjazd założycielski Związku Sybiraków odbył się 29 i 30 czerwca 1928 r. Związek przez kilkadziesiąt lat, za czasów komunistycznych, nie mógł w Polsce działać, reaktywowano go oficjalnie w 1988 r. i obecny związek realizuje wszystkie pierwotne założenia.
"Głównym celem tego związku było rozpowszechnianie informacji o zesłańcach wśród młodych pokoleń, jak również pomoc dla potrzebujących Sybiraków. Te same założenia przyjęliśmy reaktywując związek" - mówił o misji organizacji Borejko. Dodał, że wciąż jest wiele do zrobienia i ząłatwienia - na przykład spraw dotyczących inwalidztwa dla represjonowanych członków związku, którzy stracili zdrowie i nie mogą się utrzymać z niskich rent i emerytur.