Dobrze by było, gdyby na Ukrainę przejechali odpowiedzialni za szukanie systemów przeciwlotniczych dla ukraińskiego wojska. Po nocy spędzonej w Charkowie decyzje zostałyby szybko podjęte.
Rosyjskie rakiety znowu uderzyły w Ukrainę. Głównie w elementy infrastruktury energetycznej w rejonie Charkowa, Kijowa, Lwowa i Odessy. W płomieniach stanęła między innymi elektrociepłownia Trypol pod Kijowem, jedna z największych w Ukrainie. W Charkowie ponad 200 tys. mieszkańców odciętych jest od dostaw prądu.
Jak poinformowały w komunikacie Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy, obrona powietrzna zniszczyła 11 kwietnia 57 celów powietrznych: 18 z 38 rakiet i 39 z 40 dronów szturmowych.
W ciągu ostatniego dnia na froncie doszło do 55 starć bojowych. Rosjanie byli najaktywniejsi na kierunku Bachmutu. W strefie operacyjnej Sił Obronnych Południa żołnierze ukraińscy odparli sześć ataków najeźdźców na lewym brzegu Dniepru i jeden - w kierunku Orihowa, w rejonie Staromajorskiego.