Donald Trump wykorzystał ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie do tego, by zdyskredytować swojego rywala w wyborach prezydenckich. Jego zdaniem Joe Biden to "głupi człowiek i obłąkany tyran" i to on ponosi winę za atak Iranu na Izrael. Republikanin dodał, że gdyby to on zajmował stanowisko głowy państwa, incydent nigdy nie miałby miejsca.
W sobotę Donald Trump obwinił Demokratów zarówno o uderzenie Iranu na Izrael, jak i o zbliżający się proces w sprawie zatajenia płatności dla gwiazdy porno Stormy Daniels, stawiając się w opozycji do "groźnych sił i bezwzględnych przeciwników".
Po raz kolejny Trump w odniesieniu do wszystkich spraw — od Izraela po wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych, imigrację i inflację — próbował umieścić siebie w centrum wydarzeń w kraju i za granicą, przedstawiając swoją reelekcję jako lekarstwo na wszystko.