Po miesiącach dyskusji posłowie Rady Najwyższej w obecności wojskowych przyjęli ustawę o mobilizacji w Ukrainie. Opozycja mówi o niesprawiedliwym traktowaniu tych, którzy już są na froncie
Mobilizowanie kolejnych osób na front jest wyborem dramatycznym. A dla władzy, która – inaczej niż w Rosji – odpowiada przed społeczeństwem, bardzo trudnym. Projekt ustawy mobilizacyjnej ma więc długą, jak na czas wojny historię. Według niektórych komentatorów z obawy o utratę poparcia nikt nie chciał brać za niego odpowiedzialności.
„To bardzo delikatna kwestia, kiedy trzeba wziąć odpowiedzialność za to, że młodsi ludzie muszą iść na pierwszą linię frontu” – mówił jesienią 2023 r. Ołeksij Daniłow, ówczesny sekretarz Rady Obrony Narodowej (został odwołany 26 marca 2024 r.).