Pierwszą decyzją obecnego Ministra Obrony Narodowej było zwolnienie gen. Krzysztofa Radomskiego ze stanowiska szefa Inspektoratu Kontroli Wojskowej. W jego obronie stanął wówczas były szef resortu Mariusz Błaszczak. Teraz wojskowy postanowił zamienić mundur na garnitur i spróbować swoich sił w wyborach.
Jedną z pierwszych decyzji Władysława Kosiniaka-Kamysza po objęciu resortu obrony było zwolnienie gen. Krzysztofa Radomskiego ze stanowiska szefa Inspektoratu Kontroli Wojskowej. W komunikacie zamieszczonym na portalu X informowano, że wojskowy został "skierowany do wykonywania zadań w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego".
Decyzja ministra obrony nie spodobała się jego poprzednikowi. Mariusz Błaszczak podkreślał, że Radomski jest oficerem "który z niezwykłym zaangażowaniem i profesjonalizmem bronił polskiej granicy przed atakiem hybrydowym Putina i Łukaszenki". Polityk Prawa i Sprawiedliwości stwierdził nawet, że to dzięki staraniom gen. Radomskiego "granica została utrzymana".