— Ostatnie lata pokazały, że politycy skutecznie przetrącili kręgosłupy nawet najtwardszym oficerom. Dlatego ten właśnie obszar wymaga od nowej ekipy, która zjawi się w MON-ie, gigantycznej wręcz pracy. Nowy minister musi przede wszystkim przywrócić armii godność — mówi gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych, w rozmowie z Onetem na temat wyzwań, jakie czekają nowego szefa resortu obrony.
Minister obrony Mariusz Błaszczak powoli żegna się ze stanowiskiem. Jeszcze nie wiadomo, kto go zastąpi, na pewno jednak nowy szef MON będzie miał niełatwe zadnie. Jakie największe wyzwania przed nim stoją?
Największym wyzwaniem — tu nie mam wątpliwości — będzie odpolitycznienie armii. Nowy szef resortu będzie musiał dokonać przeglądu wszystkich dowódców i zidentyfikować tych, którzy wkomponowali się w system upolityczniania wojska w ostatnich latach.
Chodzi o oficerów, którzy wydawali polecenia, niemieszczące się w kanonach dowodzenia, a wynikały z zapotrzebowania artykułowanego przez polityków. W ten sposób przekraczali oni swoje uprawnienia jako żołnierze. Okazali się ludźmi bez kręgosłupa.