Z powodu nieudolności pisowskich nominatów o ponad rok opóźnił się kluczowy dla polskiej zbrojeniówki projekt budowy fabryki prochu w Pionkach. Senator Brejza złożył w tej sprawie zawiadomienie jeszcze w kwietniu 2021 r., ale do dzisiaj nie postawiono zarzutów, a prokuratura Ziobry unika odpowiedzi, na jakim etapie jest śledztwo.
"Sztandarowa" inwestycja MESKO
W artykule z czerwca tego roku opisywaliśmy skandal z fabryką prochu w Pionkach. Przedstawialiśmy dowody na to, że opóźnienia w tym kluczowym dla polskiej zbrojeniówki projekcie wynikały z nieudolności partyjnych nominatów, którzy nigdy w branży zbrojeniowej pracować nie powinni. Udowadnialiśmy przy tym, że o tak rażących uchybieniach, jak złe przechowywanie wartych miliony złotych maszyn, od początku wiedział zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz prokuratura, nad którą nadzór sprawuje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Nikt nie reagował.