Od 1 stycznia 2019 r. szykują zmiany uposażeń dla podchorążych, które będą uzależnione nie tylko od roku studiów, ale także od posiadanego stopnia wojskowego. Stawki nie będę zależeć od najniższego uposażenia żołnierza zawodowego.
Zgodnie z rozporządzeniem MON z 27 listopada 2008 r. w sprawie stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy pełniących służbę kandydacką, podchorąży na I roku otrzymuje 40 proc. najniższego uposażenia szeregowego zawodowego( obecnie 1280 zł) , a na V roku żołnierza – 80 proc. tego wynagrodzenia ( 2560 zł). Od stycznia 2019 r. uposażenie podchorążych będzie zbliżone i nie zwiększy się jak by to wynikało z dotychczasowych przepisów.
Jak wynika z opublikowanej na stronie Rządowego Centrum Legislacji tabeli, podchorąży na pierwszym roku w stopniu szeregowego otrzyma 1200 zł, a jeśli nie awansuje, to na drugim roku studiów otrzyma 1300 zł, na III – 1400 zł, na IV roku – 1600 zł a na V roku 1800 zł. Natomiast jego kolega w stopniu sierżanta lub bosmana ( w Akademii Marynarki Wojennej) będzie otrzymywał 2600 zł. Innymi słowy, najlepsi na nowych przepisach nieco zyskają ( o 40 zł) a na I roku - stracą ( o 80 zł). .
W uzasadnieniu projektu resort obrony narodowej nie ukrywa, że koszty tych zmian będą niewielkie ( ok. 5 mln zł). Wynikają one z tego, że szybko rośnie uposażenie szeregowego zawodowego, od którego liczy się wynagrodzenie kandydatów na żołnierzy zawodowych. Najniższe uposażenie żołnierza zawodowego w 2004 r. wynosiło 1400 zł a obecnie 3200 zł. W rezultacie spowodowało to – jak twierdzi MON - nieproporcjonalnie duży w odniesieniu do żołnierzy zawodowych – wzrost płac kandydatów na żołnierzy zawodowych, które obecnie przedstawiają się następująco:
• podchorążowie studium oficerskiego: 2560 zł netto miesięcznie,
• podchorążowie uczelni wojskowych: od 1020 zł netto do 2560 zł netto miesięcznie,
• kadeci szkół podoficerskich: 1120 zł netto miesięcznie.