Prezydent USA Donald Trump zrezygnował z wprowadzenia całkowitego zakazu przyjmowania osób transpłciowych do wojska. Pozostawił ministrowi obrony Jamesowi Mattisowi możliwość rozpatrzenia każdego przypadku z osobna.
W krótkim oświadczeniu, opublikowanym wczoraj późnym wieczorem przez Biały Dom, Trump podkreślił, że osoby transpłciowe, "które mogą potrzebować intensywnego leczenia, w tym leków lub operacji, są zdyskwalifikowane ze służby w wojsku, z wyjątkiem nadzwyczajnych okoliczności".
"Uchylam moje memorandum z 25 sierpnia" 2017 roku, dotyczące osób transpłciowych w armii - dodał prezydent, nawiązując do dokumentu, w którym nakazał Pentagonowi, by zaprzestał przyjmowania do wojska osób transpłciowych.
Minister obrony i minister bezpieczeństwa narodowego "będą mogli wykorzystywać swe uprawnienia w zakresie wdrażania wszelkich decyzji dotyczących służby osób transpłciowych w siłach zbrojnych" - dodał Trump.