50 lat temu, 22 sierpnia 1972 r., zmarł kapitan żeglugi wielkiej Antoni Halka-Ledóchowski, oficer austriackiej oraz polskiej marynarki wojennej i handlowej, wykładowca w szkołach morskich w Tczewie, Gdyni i Szczecinie, autor pierwszych w niepodległej Polsce podręczników nawigacji.
Pochowano go na cmentarzu centralnym w Szczecinie w kwaterze zasłużonych. „Niestety, podczas pogrzebu nie zezwolono na obecność księdza, choć kapitan Ledóchowski był człowiekiem wierzącym i oddanym katolikiem. Kolejne krzyże umieszczane przez rodzinę na płycie grobu były natychmiast usuwane. Dopiero po zmianach ustrojowych w Polsce sytuacja się odmieniła i obecnie na sąsiadujących z sobą grobach obu kapitanów - Antoniego Ledóchowskiego i Konstantego Maciejewicza (zmarł również w 1972 r.) - znajdują się katolickie krzyże” – napisała Barbara Arsoba w recenzji książki „…aby pozostał nasz ślad” autorstwa Mieczysława Ledóchowskiego – syna Antoniego („Niedziela”, 2003).
„Ledóchowski służąc przed wojną w austriackiej marynarce stacjonującej w Trieście, władał perfekcyjnie językiem niemieckim i przeszczepił na polski grunt całą ówczesną wiedzę astronawigacyjną. Nie był to jednak zwykły przekład – dzięki wielkiej precyzji myśli i słowa Ledóchowski stworzył nowy, zwięzły podręcznik, jeszcze dzisiaj mogący być przykładem dla różnych – pożal się Boże naukowców – jak pisze się podręczniki” – ocenił pisarz marynista, kpt. żeglugi wielkiej Józef Gawłowicz, wieloletni wykładowca astronawigacji w Wyższej Szkole Morskiej w Szczecinie ("Nautologia", 2009).