W poniedziałek prezydent Joe Biden zapowiedział zakończenie misji bojowej USA w Iraku do końca tego roku. Zmiana ma charakter bardziej symboliczny niż praktyczny, ale wpisuje się w trend wycofywania sił amerykańskich z regionu.
– Myślę, że wszystko idzie dobrze. Naszą rolą w Iraku będzie bycie dostępnym, aby kontynuować szkolenie, pomagać i zajmować się ISIS, gdy się pojawi. Ale nie będziemy, od końca roku, w misji bojowej – powiedział Biden, który wystąpił obok wizytującego Waszyngton irackiego premiera Mustafy al-Kadhimiego.
USA mają obecnie 2,5 tys. żołnierzy w Iraku. Wbrew oczekiwaniom nie ogłoszono (na razie) ich wycofania ani redukcji. Dopóki to nie nastąpi, zmiana ma charakter symboliczny. W ostatnich latach Amerykanie i tak pozostawali w Iraku w ramach misji szkoleniowej i doradczej. Dawno nie brali udziału w żadnej ofensywie, nie licząc tajnych operacji specjalnych wymierzonych w dżihadystów.