Moim dzieciom ucieka przyszłość, a zginąć mogą w każdej chwili. Z powodu niedożywienia nie obserwujemy już noworodków w normalnym rozmiarze. Cukrzykom możemy oferować tylko dietę. Potrzebujących przyjmujemy w namiocie, bez dostępu do wody – opowiada internista Bassam Zaqout pracujący w Rafah
W Strefie Gazy odnotowano pierwsze przypadki śmierci głodowej wśród dzieci – podaje tamtejsze Ministerstwo Zdrowia. Z głodu cierpią też kobiety w ciąży, a noworodki przychodzą na świat niedożywione.
W ciągu ostatnich dni z Gazy wyjechały kolejne NGO-sy, a wraz z nimi setki ton pomocy humanitarnej. To efekt tragicznej śmierci wolontariuszy World Central Kitchen, która zajmuje się dostarczaniem posiłków osobom poszkodowanym w wyniku wojen i klęsk żywiołowych.