Przedłuża się audyt Funduszu Sprawiedliwości. Powód jest jeden: na jaw wychodzą kolejne nieprawidłowości. - Są poważne zastrzeżenia - komentuje sytuację wiceministerka sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz i tłumaczy, że część wypłat została wstrzymana. Być może resort zadecyduje o konieczności zwrotu niesłusznie przyznanych środków.
Pod koniec grudnia Ministerstwo Sprawiedliwości wstrzymało płatności w ramach Funduszu Sprawiedliwości, bo jak tłumaczy wiceministerka Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, złamane zostały zasady gospodarki finansami publicznymi.
Rudzińska-Bluszcz: Nie mogę zgodzić się na wypłatę transzy z Funduszu Sprawiedliwości
- Mam świadomość, że część tych środków, które powinny być wypłacone miesiąc temu, są nadal wstrzymane, ale mnie również wiąże dyscyplina finansów publicznych i nie mogę zgodzić się na wypłatę tych transzy, jeżeli są takie poważne zastrzeżenia co do prawidłowości przyznania tych środków i ich wydatkowania. Robimy wszystko, aby jak najszybciej ten audyt skończyć - mówi wiceministerka.