Szef NIK Marian Banaś żąda powołania sejmowej komisji śledczej. Twierdzi, że prokuratura i służby wymuszają szantażem obciążające go zeznania. Czy to coś przyniesie?
Nigdy w przeszłości aparat państwa nie pracował tak usilnie nad usunięciem ze stanowiska prezesa NIK – oświadczył na konferencji prasowej Marian Banaś. – Postanowiłem przekazać państwu szokującą informację, która w każdej zdrowej demokracji wywołałaby dymisje najważniejszych urzędników w państwie. Otóż dysponuję zeznaniami osób, które nakłaniano do fałszywych zeznań obciążających mnie i moją rodzinę.