Wszystko wskazuje na to, że będę kontynuował misję w Ministerstwie Obrony Narodowej, z czego się bardzo cieszę – powiedział Mariusz Błaszczak na antenie radiowej Jedynki. Szef resortu obrony narodowej, odnosząc się do ostatnich wyborów parlamentarnych, przyznał, że nie należy spodziewać się dużych zmian etatowych w nowym rządzie.
Po wyborach do Sejmu i Senatu trwają dyskusje na temat obsady stanowisk w nowym rządzie. Dziś tę sprawę skomentował minister Mariusz Błaszczak. Szef resortu obrony był gościem „Sygnałów Dnia”. Na antenie radiowej Jedynki przyznał, że w nowym rządzie prawdopodobnie pozostanie na dotychczasowym stanowisku. – Wszystko wskazuje na to, że będę kontynuował misję w Ministerstwie Obrony Narodowej. Z czego się bardzo cieszę, bo przez ostatnie dwa lata stworzyłem silne fundamenty dla modernizacji Wojska Polskiego – powiedział Mariusz Błaszczak. – Mam na myśli plan modernizacji technicznej na 15 lat. To właśnie fundament finansowo-prawny umożliwiający dalszą modernizację sił zbrojnych – dodał minister. Szef MON podpisał „Plan Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035” 10 października. Sygnowany przez niego dokument określa, jakiego rodzaju sprzęt i uzbrojenie trafi do polskiej armii przez najbliższe 15 lat. Wypełnienie tego planu kosztować będzie 524 mld złotych, a za tę kwotę wojsko otrzyma m.in. nowe myśliwce, śmigłowce, czołgi, BWP-y i satelity. Jednym z kluczowych programów, które zdaniem MON mają fundamentalne znaczenie dla obronności Polski, jest m.in. „Harpia”. Program zakłada zakup 32 myśliwców F-35.