W Szkole Podstawowej numer 1 w Suchedniowie odbyły się warsztaty z samoobrony i salsy. Na zaproszenie suchedniowianina Tomasza Dorobczyńskiego poprowadził je mieszkający w Polsce Kubańczyk, William Alonso Montes de Oca, były żołnierz, ochroniarz, obecnie właściciel szkoły samoobrony. Zgodził się na rozmowę z Echem Dnia.
Jak to się stało, ze zamieszkał pan w Polsce?
Powód mógł być jedeni nie był to klimat. Poznałem piękną Polkę i dzieki niej od blisko dwóch lat mieszkam w Waszym kraju. Mamy córkę, niebawem na świat przyjdzie druga. Ale w Polsce byłem już wcześniej. Studiowałem w European Security Academy w Poznaniu. To najlepsza tego typu uczelnia na świecie.