Kto wie, gdyby nie Chiny do spółki z Hongkongiem i Turcją, to być może nie byłoby już możliwe kontynuowanie wojny przez Rosję, uzupełnianie sprzętu świeżymi dostawami na terenie walk i planowana właśnie ofensywa na wschodzie Ukrainy. Chiny i Hongkong przejęły m.in. dostawy mikroczipów do kraju Putina, niezbędnych do nowoczesnego sprzętu militarnego. Na wojnie z Ukrainą korzystają też Turcja i Indie. Ta pierwsza zwiększyła eksport do Rosji o 122 proc. rdr w grudniu.
Rosyjskie dodatnie saldo przepływów bieżących wyniosło w 2022 r. bezprecedensowe 227 mld dol. Tak zaczynają swój raport z serii "Notatki makro — Chiny wkroczyły, by zaopatrywać Rosję" ekonomiści Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF). Eksport w okresie styczeń-wrzesień wzrósł w Rosji o 10 proc., dzięki wzrostowi cen i sprzedaży węglowodorów. Import skurczył się o 16 proc. Na wiosnę ub.r. jednak spadki były tu aż 35-procentowe, więc Rosja w dużej mierze odbudowała swój import.
"Rosja skupiła się na odbudowie łańcuchów wartości zerwanych przez sankcje. USA i UE nałożyły na Rosję daleko idące kontrole eksportu, w tym na towary krytyczne dla działań wojennych takie jak mikroczipy. Jednak korzystając z nowej, innowacyjnej analizy dużych zbiorów danych, stwierdzamy, że Rosji udało się przekierować swój handel na Chiny i inne kraje" — czytamy w raporcie.