Amerykanie i Rosjanie umacniają swoje pozycje po dwóch stronach wenezuelskiego konfliktu. Dyplomaci spierają się o treść rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie sytuacji w kraju. Wciąż podgrzewa atmosferę perspektywa ewentualnej interwencji zbrojnej USA.
Rezolucję w sprawie kryzysu w Wenezueli wydać ma Rada Bezpieczeństwa ONZ. Przewodniczący jej obradom Amerykanie przygotowali już projekt, którego treść poznali dziennikarze Reutersa.
Według relacji agencji rezolucja ma wyrażać „pełne poparcie dla Zgromadzenia Narodowego [z Juanem Guaido, który w styczniu ogłosił się głową państwa, na czele] jako jedynej demokratycznie wybranej instytucji” i wzywać do przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów prezydenckich w Wenezueli. O zorganizowanie wyborów apelowała już Unia Europejska ku zdziwieniu Nicolasa Maduro podkreślającego, że nie jest to priorytetowe działanie dla pogrążonego w kryzysie kraju.