Hans Kammler, generał SS, który dostarczał niewolników do niemieckich fabryk zbrojeniowych, pod koniec wojny miał popełnić samobójstwo. Ale od jakiegoś czasu pojawiają się dowody, że po wojnie w tajemnicy pracował dla Amerykanów.
Niemiecka telewizja ZDF pokazała film, z którego wynika, że amerykański wywiad przesłuchiwał Hansa Kammlera w sprawie schronów i innych podziemnych budowli zbudowanych na terytorium III Rzeszy. U progu zimnej wojny wiedza na temat poniemieckich obiektów strategicznych miała spore znaczenie. To jeden z dowodów na to, że mimo iż Kammler był jednym z najgorszych niemieckich zbrodniarzy wojennych, po wojnie uniknął rozliczeń, bo Amerykanie postanowili wykorzystać jego wiedzę.