Jak bumerang wraca sprawa zakupu przez Ministerstwo Obrony Narodowej bazy sądeckiego PKS-u, o której pisaliśmy wczoraj na łamach "Sądeczanina". Dzisiaj swoją opinię na ten temat wyrazili sądeccy radni, którzy chcą, aby sprawą zajęła się prokuratura i CBA.
Sprawa zakupu nieruchomości przy ulicy Wyspiańskiego w Nowym Sączu, która służyła dawniej jako baza PKS-u, odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Dzisiaj podczas konferencji prasowej, zorganizowanej przez przewodniczącego Rady Miasta Krzysztofa Głuca, swoją opinię na ten temat wyrazili sądeccy radni.
Przypomnijmy. Teren po raz pierwszy wystawiono na sprzedaż w styczniu 2014 roku za cenę wywoławczą 6,7 mln złotych. Od wielu lat syndyk bezskutecznie próbował sprzedać działkę z pustostanem przy ulicy Wyspiańskiego. W 2019 roku – kiedy wojsko zaczęło poszukiwania terenu odpowiedniego pod bazę WOT w naszym mieście – byłą bazę PKS-u wystawiono kolejny raz na przetarg za 6,5 miliona złotych.