Raz w roku służby wywiadowcze muszą udostępnić swoje akta Federalnemu Trybunałowi Obrachunkowemu. Tygodnik „Der Spiegel” dotarł do tajnych dokumentów w tej sprawie.
Szefowie Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji chcieli dowieść, że potrafią być dobrymi gospodarzami, a nawet wyjątkowymi. We wrześniu ubiegłego roku gościli u siebie przez dwa dni delegację obcego wywiadu. Ta wizyta miała tajny charakter, ale dziennikarzom „Spiegla” udało się ustalić jej szczegóły.
Uczty z rozmachem
Jak się okazało, Federalny Urząd Ochrony Konstytucji wynajął dla swych zagranicznych gości elegancką restaurację w pięciogwiazdkowym hotelu pod Bonn, aby zapewnić im odpowiednie powitanie. Odbyło się tam przyjęcie i kolacja dla 36 uczestników. Następnego dnia mniejsza grupa 17 osób została zaproszona na wynajęty przez gospodarzy katamaran i przejażdżkę po Renie, ponownie połączoną z wystawnym obiadem.