Wraz z szybką modernizacją Japonii w drugiej połowie XIX w. wielu samurajów straciło swoją pozycję społeczną. W 1877 r. odchodzący w przeszłość bojownicy postanowili zawalczyć po raz ostatni. W Saigo Takamori powstańcy znaleźli przywódcę, który wcześniej zbudował armię Imperium.
Kiedy w lipcu 1853 r. "czarne okręty" amerykańskiego kom. Matthew Perry’ego wpłynęły do zatoki Edo (obecnie Tokijska), Cesarstwo Japonii żyło pod kopułą przez 250 lat. Podczas gdy na zewnątrz świat szybko się rozwijał, wewnątrz panował radykalny tradycjonalizm. Odkąd szogun (najwyższy dowódca) Tokugawa Ieyasu pokonał wszystkich rywali w 1603 r. i zdegradował cesarza do roli symbolu, społeczeństwo przestało ewoluować. Kontakty ze światem zewnętrznym były bardzo ograniczone i kontrolowane, wojny były zakazane.
Oznaczało to, że starożytna kasta wojowników — samurajów — została pozbawiona swojej funkcji. Niektórzy byli w stanie utrzymać swój uprzywilejowany status wasali lub zarządców daimyo (książąt), ale wielu zdegradowało się do roli rolników, odróżniających się od chłopów jedynie bronią i statusem społecznym.